Dobronocka 2014-01-13.mp3
![]() | Dobronocka 2014-01-13.mp3 Rozmiar 104,7 MB |

Elżbieta Olszewska
- Łatwo się mówi: mieć przyjaciół, rodzinę. Trzeba nad tym pracować. Trzeba być z ludźmi, być dla nich. Wówczas, gdy los nas doświadcza, mamy z czego czerpać. Przyjaciele i rodzina są naszą siłą - mówi Elżbieta Olszewska, mama niewidomej Zuzi, wiceprezes fundacji "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom".
Zuzia urodziła się z anomalią Petersa, to bardzo rzadka choroba genetyczna. - Jak przyszła na świat, to nikt nie chciał nam nic powiedzieć, choć lekarz musiał wiedzieć od razu, że dziecko jest niewidome. Informację o chorobie Zuzi w bardzo niedelikatny sposób przekazała nam pielęgniarka - wspomina Elżbieta Olszewska. Jak przyznaje, w takiej sytuacji człowiek odnajduje się bardzo długo.
Sytuacja rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi jest tym bardziej trudna, że tylko 1 na 10 małżeństw potrafi przetrwać taką próbę. Mężczyźni najczęściej odchodzą, nie dają sobie rady psychicznie, emocjonalnie.
- Przed narodzinami Zuzi prowadziliśmy spokojne życie, koncentrując się na tym, żeby mieć coraz lepiej, ciekawie spędzać czas. Mieliśmy już jedną wspaniałą córkę. Zuzia wszystko zmieniła. Nagle zauważyłam, że obok nas jest inne życie. Przytrafiło się nam na tej niełatwej drodze wiele wspaniałych rzeczy. Ludzie potrafią dać sobie bardzo wiele dobrego, choć oczywiście potrafią się też skrzywdzić - mówi Elżbieta Olszewska. - Zastanawiałam się bardzo długo, gdzie jest fałszywy gen, który odpowiada za chorobę Zuzi. Ale nie obwiniałam się. Nie wolno tego robić - dodaje. Gość Grażyny Dobroń zauważa, że każda toksyczna myśl zabiera nam energię. - Myśląc tak, sami się krzywdzimy - konstatuje.
Czas trwania: 114 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo